No i się przyplątało
katarzysko. A niech to. Psia mać!
Jeszcze tego Mi brakowało. Jak nic dzień z ciepła herbata i pod mięciutkim
kocem :/
Ale najpierw plan…ubieramy choinke!
Przecież dzieci czekają już od paru dni, a
Ja chodzbym miała stanąć na wielgachnym odpadającym nochalu nie mogę ich zawieść.
Choinka ,,goła i wesoła’’ przyniesiona z piwnicy parę dni temu, bo odświeżyć
trzeba było, bombki i wszelkiego typu łańcuchy też są, więc bierzemy się do
pracy :D
Nadzorca w Mojej osobie siedzi wygodnie na kanapie i patrzy na radość
w oczach dzieci ubierających choinkowe drzewko. Jakaś taka jestem dzisiaj
przez gardło przeciśnięta :P w nocy znowu budziły Mnie duszności , więc
pare razy wstawałam i kursowałam po pokoju, żeby Mi odeszło. A dziś od rana nogi spuchnięte jak balony. Tabsy moczopędne x2 poszły w ruch i witaj łazienko przez najbliższe 3 godziny :D no bo trzeba się pozbyć tej wody z organizmu, która się tam zbiera. Tak to właśnie z tym choróbskiem jest…raz jest super, a raz człowiek ledwo włóczy nogami. Na moje szczęście kardiowerter siedzi sobie spokojnie, nie szaleje, więc chwała że z Nim nie muszę walczyć.
w oczach dzieci ubierających choinkowe drzewko. Jakaś taka jestem dzisiaj
przez gardło przeciśnięta :P w nocy znowu budziły Mnie duszności , więc
pare razy wstawałam i kursowałam po pokoju, żeby Mi odeszło. A dziś od rana nogi spuchnięte jak balony. Tabsy moczopędne x2 poszły w ruch i witaj łazienko przez najbliższe 3 godziny :D no bo trzeba się pozbyć tej wody z organizmu, która się tam zbiera. Tak to właśnie z tym choróbskiem jest…raz jest super, a raz człowiek ledwo włóczy nogami. Na moje szczęście kardiowerter siedzi sobie spokojnie, nie szaleje, więc chwała że z Nim nie muszę walczyć.
Z resztą jakoś sobie poradzę…
Jak zawsze!
Moc jest ze
Mną ;)
przecież...
A tutaj mały przedsmak tego, co mamy w Naszym małym,
aczkolwiek wesołym domku.
,,Wszędzie tam, gdzie są marzenia- tam jest radość''