czwartek, 14 stycznia 2016

14.01.2016r

85  dzień...

               
        Nie pozwól aby stres panował nad Tobą- Ty zapanuj nad nim!

            Zapuściłam się w swoim świecie ostatnio strasznie. Pozamykałam wszystkie drzwi i okna. I najlepiej czułam się sama ze sobą.  Dni spędzałam na obijaniu się po domu i leżeniu wpatrując się w sufit. Pogoda za oknem nie zanosiła się w żaden sposób na poprawę Mojego stanu psychicznego, a na dokładkę złe samopoczucie daję się ostatnio coraz bardziej we znaki. I pewnie to dlatego nie mam ani sił, ani nastroju na cokolwiek. Te cholerne duszności chcą być górą- walczą ze Mną, żeby przejąć władze nad Moim organizmem. Ale Ja tak łatwo się nie poddaje. Dziś dzwoniłam do swojego profesorka, ażeby poradził Mi co mam w takiej sytuacji robić. –Podwójna dawka leku moczopędnego, żeby usunąć tą wodę z osierdzia.  No pieknie, teraz to już wogóle chyba nie wyjde z domu! No ale lepsze to niż ledwo chwilami oddychać… Wykończyć to może człowieka strasznie.

           Porozmawiałam sobie też wczoraj z pewną mega pozytywną osobą, która najpierw wysłuchała Mojego marudzenia, a pózniej wzięła Mnie w swoje obroty. Takich ludzi Mi trzeba. Wspierających- ale przy okazji umiejących odpowiednio Mną potrząsnąć. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo…ale to tylko i wyłącznie od Nas zależy z jakim nastawieniem będziemy przygotowani przejść przez to wszystko. Przeczytałam gdzieś ostatnio, że OPTYMISTÓW PORAŻKA NIE ZNIECHĘCA, A TRUDNOŚCI TRAKTUJĄ JAK WYZWANIA! Także muszę wziąć się znowu za siebie, bo nie urodziłam się żeby pachnieć- tylko działać! 

            
„Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu – pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy.
 Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, 
co mówią inni – każdy ma swą opowieść. 
Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna.
 Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. 
Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie.
 Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, 
bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.
 Nie zwalczaj uczuć: zwłaszcza miłości, 
albowiem w obliczu smutku i rozczarowań jest ona wieczna i silna. 
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. 
Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. 
Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, 
bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. 
Z całym swym trudem i rozwianymi marzeniami ciągle ten świat jest piękny.”  
(Opracowane na podstawie tekstu: Desidarata, znalezionego w 1692r w kościele w Baltimore)